środa, 10 października 2012

Mięta owocem pachnąca

Tak jak różne zioła imitują zapach i smak cytryny, tak i pośród mięty możemy odnaleźć różnorodne owocowe wariacje. Pięknie pachną, idealnie nadają się do drinków, lodów czy owocowych sałatek. Odporne na nasze warunki klimatyczne, silnie rozrastają się tworząc element dekoracyjny w każdym ogrodzie.
Od lewej: mięta grejpfrutowa, mięta ananasowa, mięta truskawkowa, mięta bananowa.

Ziele oliwne w polskiej kuchni...

Ziele oliwne, wspaniała przyprawa, w Polsce mało znana, ale już niedługo mam nadzieję:)
Długie, wąskie niczym igiełki listki tego zioła posiadają niezwykle aromatyczny zapach czarnych oliwek. Drobno posiekane używane są w kuchni południowej, przy wszelkich włoskich potrawach. Jako pesto idealnie pasują do makaronu, stosowane w marynatach do sałatek. Stanowią przyprawę wielu dań rybnych, owoców morza, mięs. Ziele oliwne wchodzi w skład ziołowych sosów, dipów i zup.
Osobiście dodaję santolinę do bardzo wielu potraw, poczynając od chleba z twarożkiem czy wedliną, po dania z ryb i mięs ( jako farsz lub marynata). Podczas gotowania uwalnia swój niesamowity aromat oliwek, dlatego nie wyobrażam sobie już dziś zupy rybnej bez tego zioła, tak samo jak piergów ruskich czy placków ziemniaczanych. Gałązki ziela oliwnego można dodawać do oliwy, wzbogacając jej smak i aromat. W naszym klimacie niestety nie przeżyje zimy na dworze, natomiast w domu na parapecie będzie nam służyło przez miesiące.

Jak wycisnąć z ziół cytrynę? :)


Cytrynowy zapach i smak towarzyszy nam na co dzień. Latem sok z cytryny dodajemy do orzeźwiających napojów  czy lodów, używamy pachnących cytrynowo kosmetyków do ciała i środków czystości. Olejek cytrynowy wchodzi w skład większości świeżych wód toaletowych. I choć zwykle smak tego owocu wywołuje u nas charakterystyczny grymas na twarzy, trudno nam się bez cytryny obejść.
Natura nie przypisała jednak tych specyficznych cech wyłącznie dla jednego owocu. Przedstawiam zestawienie stworzonej przeze mnie kolekcji ziół, które pachną i smakują właśnie jak cytryna.
Od lewej na górze: trawa cytrynowa, werbena cytrynowa, melisa lekarska
Od lewej na dole: mięta cytrynowa, bazylia cytrynowa, macierzanka cytrynowa

Świeże zioła pośród nas.

Na początek chciałbym przedstawić gatunki ziół w Polsce mało znanych, choć na Świecie niezwykle cenionych. Ziół, które wzbogacą nasze tradycyjne potrawy, dodadzą aromatu i smaku nawet najprostszemu daniu. Zwykła jajecznica może stać się wykwintnym specjałem, gdy do jej przyprawienia wykorzystamy rozmaryn, kocankę włoską i ziele oliwne. Bułka z masłem nie musi być nudna, wystarczy wcześniej do masła dodać oregano, tymianek czy majeranek, aby rozkoszować się  bogactwem śródziemnomorskiej natury. Pare świeżych listków bazylii czy pietruszki zmieni zapach i smak każdej potrawy. Orzeźwiająca melisa i mięta zastąpi latem gazowane napoje, stewia z powodzeniem osłodzi herbatę, kawę lub inny napar. Gynostemma zwana zielem długowieczności, podobnie jak kozłek lekarski, pomoże wrócić do zdrowia po ciężkiej chorobie, odmłodzi i doda energii. Czosnek niedźwiedzi lepiej sprawdzi się przy przeziębieniach niż większość leków bez recepty, a oregano kubańskie i szałwia ukoi bolące gardło. Świeżości w naszej szafie strzec będą gałązki werbeny cytrynowej, natomiast latem od komarów i muszek obroni nas lawenda i kocimiętka.

Krótka historia ziół w Polsce...

Zioła uprawiane są na całym świecie od tysięcy lat. Informacje o ich właściwościach doceniane na wszystkich kontynentach były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Historia stosowania ziół jako środków leczniczych oraz przypraw kuchennych w Polsce, tak jak w innych krajach, sięga najdawniejszych czasów. Jednak do prawdziwego rozwoju zielarstwa, jako osobnej gałęzi wiedzy medycznej, dochodzi dopiero w czasach średniowiecza, kiedy to do Polski przybywają zakony benedyktynów, cystersów i augustianów. Zakonnicy przywieźli ze sobą wiele roślin pochodzenia śródziemnomorskiego, które po aklimatyzacji szybko rozpowszechniły się w uprawach przydomowych. Rośliny lecznicze na początku uprawiano w ogrodach przyklasztornych. W Polsce zachowały się ślady niektórych ogrodów ziołowych, sięgających XVI wieku ( klasztor na Łysej Górze). Rośliny przyprawowe były natomiast już w starożytności cenionym dodatkiem do mięs i ryb. Wiele z nich sprowadzano aż ze wschodniej Azji. W dawnej kuchni polskiej przyprawy korzenne stosowane były w dużych ilościach. Pierwsze zioła systematycznie uprawiane przez naszych przodków to czosnek, pietruszka, koper, macierzanka, tymianek.

O tym, czy roślinę zaliczamy do leków, czy do przypraw, decyduje przede wszystkim stan naszego zdrowia oraz przyzwyczajenia. Stosowane u nas jako leki takie zioła, jak np. rumianek czy kwiat lipowy, stanowią napój codzienny – herbatę – we Francji, Włoszech i Portugalii. Inne jak ruta, szałwia, tymianek są używane na południu Europy jako dodatki smakowe do potraw. Zioła z powodzeniem mogą zastępować w kuchni dodatki, które są nieraz szkodliwe dla naszego organizmu. Przykładem jest ocet, niewskazany przy problemach z przemianą materii, mogący być zastąpiony octem estragonowym. Zamiast pieprzu naturalnego można używać pieprzu ziołowego, w skład którego wchodzą mieszanki ziół (kminek, majeranek).

Cały wachlarz pozytywnych oddziaływań ziół na organizm ludzki np. działanie przeciwzapalne, przeciwgorączkowe, przeciwbólowe, przeciwkrwotoczne, odkażające, przeciwmiażdżycowe, przeciwreumatyczne, pomoc stosowana w chorobach kobiecych, chorobach nerek, płuc i oskrzeli, sprawia, że warto zaopatrzyć się w choćby parę podstawowych gatunków ziół posadzonych w przydomowym ogródku, aby w każdej chwili móc po nie sięgnąć. Ich barwne liście i kwiaty, wspaniały zapach, często odstraszający szkodniki w ogrodzie, sprawiający, że latem można cieszyć się wypoczynkiem bez muszek czy komarów, jest jedynie wartością dodaną.
Zapraszam na mojego bloga Ogrody Ziołowe!