środa, 10 października 2012

Krótka historia ziół w Polsce...

Zioła uprawiane są na całym świecie od tysięcy lat. Informacje o ich właściwościach doceniane na wszystkich kontynentach były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Historia stosowania ziół jako środków leczniczych oraz przypraw kuchennych w Polsce, tak jak w innych krajach, sięga najdawniejszych czasów. Jednak do prawdziwego rozwoju zielarstwa, jako osobnej gałęzi wiedzy medycznej, dochodzi dopiero w czasach średniowiecza, kiedy to do Polski przybywają zakony benedyktynów, cystersów i augustianów. Zakonnicy przywieźli ze sobą wiele roślin pochodzenia śródziemnomorskiego, które po aklimatyzacji szybko rozpowszechniły się w uprawach przydomowych. Rośliny lecznicze na początku uprawiano w ogrodach przyklasztornych. W Polsce zachowały się ślady niektórych ogrodów ziołowych, sięgających XVI wieku ( klasztor na Łysej Górze). Rośliny przyprawowe były natomiast już w starożytności cenionym dodatkiem do mięs i ryb. Wiele z nich sprowadzano aż ze wschodniej Azji. W dawnej kuchni polskiej przyprawy korzenne stosowane były w dużych ilościach. Pierwsze zioła systematycznie uprawiane przez naszych przodków to czosnek, pietruszka, koper, macierzanka, tymianek.

O tym, czy roślinę zaliczamy do leków, czy do przypraw, decyduje przede wszystkim stan naszego zdrowia oraz przyzwyczajenia. Stosowane u nas jako leki takie zioła, jak np. rumianek czy kwiat lipowy, stanowią napój codzienny – herbatę – we Francji, Włoszech i Portugalii. Inne jak ruta, szałwia, tymianek są używane na południu Europy jako dodatki smakowe do potraw. Zioła z powodzeniem mogą zastępować w kuchni dodatki, które są nieraz szkodliwe dla naszego organizmu. Przykładem jest ocet, niewskazany przy problemach z przemianą materii, mogący być zastąpiony octem estragonowym. Zamiast pieprzu naturalnego można używać pieprzu ziołowego, w skład którego wchodzą mieszanki ziół (kminek, majeranek).

Cały wachlarz pozytywnych oddziaływań ziół na organizm ludzki np. działanie przeciwzapalne, przeciwgorączkowe, przeciwbólowe, przeciwkrwotoczne, odkażające, przeciwmiażdżycowe, przeciwreumatyczne, pomoc stosowana w chorobach kobiecych, chorobach nerek, płuc i oskrzeli, sprawia, że warto zaopatrzyć się w choćby parę podstawowych gatunków ziół posadzonych w przydomowym ogródku, aby w każdej chwili móc po nie sięgnąć. Ich barwne liście i kwiaty, wspaniały zapach, często odstraszający szkodniki w ogrodzie, sprawiający, że latem można cieszyć się wypoczynkiem bez muszek czy komarów, jest jedynie wartością dodaną.

3 komentarze:

  1. Ja u siebie w ogrodzie mam kilka różnych ziół, ale bardziej preferuję mieć ładną zieleń. Fajnie, że na stronie https://www.dostudni.pl/co-nalezy-zrobic-na-wiosne-w-oczku-wodnym,b65.html zostało opisane to, co należy robić na wiosnę z własnym oczkiem wodnym o ile je posiadamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli posiadamy własny ogród to na pewno możemy w nim również mieć zioła. Myślę, że to już wszystko zależy od nas samych co w nim będzie rosło. Wiem także, że ważną sprawą jest samo nawadnianie. Ja korzystam z powodzeniem ze sprzętu od https://www.podlane.pl/ i jestem z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja może z czasem się zdecyduję na to, aby mieć u siebie trochę ziół w ogrodzie, ale chcę przede wszystkim aby była to moja strefa relaksu. Właśnie dlatego meble ogrodowe zamawiałem od https://ogrodolandia.pl/ i sprawdzają się one idealnie.

    OdpowiedzUsuń